... trzeba wziąć druty w łapki i to "A" pokazać. A pokazać trzeba było małemu dziecku. Michałowi. Michała zainteresowały litery, więc zaczęłam je dziergać. Pierwsza powstała litera A. Oto ona:
Pierwsza maskotka wydłubana dla Michała. Czy udana? Wg mnie - mogło być lepiej. Wg nowego właściciela - hmmmmm, chyba udana. Michał maskotkami raczej się nie bawił (przez krótki czas miał swojego ulubionego pluszaka, ale trwało to naprawdę krótko), jest fanem motoryzacji. Jednak A pozostała Michała przyjaciółką.
Pomysł zaczerpnięty stąd: http://www.ravelry.com/patterns/library/letter-a---alphabet-plush-toy-knitting-pattern---andre
Wzór wymyślałam sama, zszywanie przodu i tyłu to była dla mnie łamigłówka.
fajna ta A ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna A taka trochę zadziorna :)
OdpowiedzUsuńFajne wykonanie A. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAAAAAAle cudo :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, wykonanie również :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam