Wiosną?
Tak, wiosną. Wiosną powstała biała jak śnieg owieczka. Może dlatego, że śniegu w moim mieście ubiegłej zimy praktycznie nie było, a może dlatego, że zimno na zewnątrz tak, jakby śnieg miał leżeć właśnie teraz.
Zastanawiałam się długo nad kolorem dodatków. Jakich bym nie próbowała, najładniej wg mnie biel z czerwienią się komponowała. Nic na to nie poradzę.
Pozdrawiam serdecznie
Lidka
Jaka słodka! Już ją uwielbiam.:)
OdpowiedzUsuńjaki fajny balonik! owieczka też super oczywiście :)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie kolorów. Owieczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Owieczki wychodzą Ci prześliczne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJest taka słodka, że chciało by się ją zjeść, np z lodami truskawkowymi ;-)))) Wyszła wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńO jejciu, kolejna fantastyczna owieczka. Co jedna to lepsza :D
OdpowiedzUsuńśliczna ta owieczka, czerwono biały materiał dodaje jej jeszcze uroku :)
OdpowiedzUsuń