Krótko, zwięźle i na temat:
kolejna odsłona "śmieciowego" słoiczka.
Przyznam się, że przez przypadek wyszedł mi słoik praktyczny, bo jego wieczko służy za igielnik, w którym spoczywa wielka igła pomocna mi w zszywaniu maskotek. Na zdjęciach bez igły oczywiście.
Pozdrawiam słonecznie!
Lidka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz