No i podoba mi się bardzo.
Kocyk nie ma jeszcze właściciela (właścicielka różowego prawdopodobnie niedługo zostanie nim opatulona), więc tym bardziej nie rozumiem tego swojego zafascynowania wzorem nań.
Pozdrawiam
Lidka
poniedziałek, 31 marca 2014
Mania powtarzania
Obserwując i podczytując różne blogi zauważyłam, że nie tylko ja ją mam i bardzo się z tego cieszę. Czasem jakiś wzór wpadnie mi w ręce i tak się podoba, że nie chce z nich wypaść, nawet jeśli rzecz już dawno ukończona, chce się robić dalej i jeszcze. Tak jest ze wzorem na kocyk dziecięcy, który prezentowałam tutaj. Żal mi było, że to już koniec, chciało się jeszcze. No więc chwyciłam motek niebieski (różowych chwilowo deficyt) i dłubałam dalej.
No i podoba mi się bardzo.
Kocyk nie ma jeszcze właściciela (właścicielka różowego prawdopodobnie niedługo zostanie nim opatulona), więc tym bardziej nie rozumiem tego swojego zafascynowania wzorem nań.
Pozdrawiam
Lidka
No i podoba mi się bardzo.
Kocyk nie ma jeszcze właściciela (właścicielka różowego prawdopodobnie niedługo zostanie nim opatulona), więc tym bardziej nie rozumiem tego swojego zafascynowania wzorem nań.
Pozdrawiam
Lidka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W obu kolorach im do twarzy :) Śliczne prace. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale piękny kocyk :-)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kocyk - wspaniały wzór i kolory.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Tak te powtórki to chyba u mnie :-)))))) Oba kocyki przecudne!!!!
OdpowiedzUsuńJak sama widzisz, nie tylko u Ciebie. Powstaje trzeci taki kocyk, w innych kolorach, aktualnie zabrakło mi białej włóczki a że kupuję internetowo i zawsze większą ilość to czekam aż mi się nazbiera i dokończę kolejny :)))))) Ciekawe po co?
Usuń