Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kocyk. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kocyk. Pokaż wszystkie posty

piątek, 11 kwietnia 2014

Znów próbowałam się zaprzyjaźnić

Z maszyną do szycia oczywiście.
Miałam potrzebę uszycia kocyka. Jeden, ażurowy i szydełkowy - to trochę mało. Jeszcze jednego mi potrzeba. W oko wpadł mi minky. Oczywiście różowy. Słodki róż.
Co tam kocyk, kocyk to mało. Zamówiłam jeszcze jeden mniejszy kawałek z zamiarem uszycia poszewki na poduszkę. Do tego dobrałam żółciutką flanelkę w zwierzaki (żeby za słodko nie było). Z resztki minky (nie całej, go jeszcze maleńki kawałek został) uszyłam szmatkę do ciamkania. Na pytanie "myślisz, że ona też będzie ciamkała metki" odpowiedź była jasna: "oczywiście, wszystkie dzieci ciamkają".
Teraz mogę spokojnie wyruszyć na porodówkę....









No i chyba coraz bardziej podoba mi się ta przyjaźń.

Pozdrawiam
Lidka

poniedziałek, 31 marca 2014

Mania powtarzania

Obserwując i podczytując różne blogi zauważyłam, że nie tylko ja ją mam i bardzo się z tego cieszę. Czasem jakiś wzór wpadnie mi w ręce i tak się podoba, że nie chce z nich wypaść, nawet jeśli rzecz już dawno ukończona, chce się robić dalej i jeszcze. Tak jest ze wzorem na kocyk dziecięcy, który prezentowałam tutaj. Żal mi było, że to już koniec, chciało się jeszcze. No więc chwyciłam motek niebieski (różowych chwilowo deficyt) i dłubałam dalej.




No i podoba mi się bardzo.
Kocyk nie ma jeszcze właściciela (właścicielka różowego prawdopodobnie niedługo zostanie nim opatulona), więc tym bardziej nie rozumiem tego swojego zafascynowania wzorem nań.

Pozdrawiam
Lidka

czwartek, 6 marca 2014

Wyprawka się powiększa

Powiększyłam wyprawkę dla małej księżniczki z tego wpisu. Dorobiłam kocyk korzystając z tej instrukcji oraz dwie czapeczki przy wykorzystaniu tego opisu wykonania. Co ciekawsze: czapeczki robione są z tej samej włóczki (sama nie wiem, która mi się bardziej podoba), tym samym szydełkiem. Jedna wyszła odrobinę większa od drugiej. Mam nadzieję, że choć jedna będzie idealna na malutką główkę.



 Pozostaje mi tylko czekanie na tę małą damę...

Pozdrawiam
Lidka