środa, 23 stycznia 2013

Popływamy troszkę?

Nasza nowa zabawa: "mamusiu, popływamy troszkę?". Ja trzymam w ręku mamę wieloryba, Michał synka. Dziś wieloryby ścigały się z krabem na kanapie. Zabawa była przednia: Michał przewrócił się z tego wszystkiego, przekoziołkował po podłodze. Ja się wystraszyłam, on uśmiał.
Dwie nowe zabawki:





Wzór większego wieloryba wzięłam stąd: klik , mniejszego zaś znalazłam tutaj: klik
Wielorybią mamę robiło się przyjemnie, wzór bardzo dobrze dopracowany. Mały wielorybek zaś powinien mieć jeszcze czapeczkę i koło ratukowe, ale jest tak mały, że szczerze mówiąc nie chciało mi się dłubać tej drobiny. Wystarczył mi ogon. Robi się szybko i przyjemnie. Zwłaszcza, gdy ma się świadomość, że czyści się szafę z zalegających tam od lat resztek włóczki.


3 komentarze: